Jak ubrać się do pracy zdalnej: co założyć na wideokonferencję?

Praca z domowego biura nigdy nie była w Polsce czymś bardzo popularnym. Zmieniła to dopiero pandemia i wprowadzone z nią obostrzenia. Reorganizacja trybu pracy pociągnęła za sobą pozornie banalne pytanie: co na siebie założyć w home office? Odpowiedź okazuje się nieco bardziej złożona niż się to może wydawać. Jednym z powodów są wideokonferencje. Jak ubrać się, gdy musimy w nich uczestniczyć?

Zasady ubierania się w home office

Wiele osób uważa, że do domowego biura można ubrać cokolwiek. Być może faktycznie nic się nie stanie, jeśli czasem założymy na przykład granatowy szlafrok Adamo Boris i tak przesiedzimy cały dzień, poświęcając się obowiązkom zawodowym. Według badań dla Pracuj.pl ponad 40 procent Polaków zdarzyło się zakładać w domowym biurze dres lub piżamę i tak działać. Wbrew powszechnej opinii pewien dress code w pracy zdalnej warto jednak zachować. Jest ku temu kilka powodów.

Na dłuższą metę siedzenie na przykład w piżamie w home office nie jest optymalnym podejściem, nie mówiąc już o sytuacji, gdy planujemy wziąć udział w wideokonferencji. Ubranie może być – i jak pokazuje praktyka jak najbardziej jest – jednym z elementów dyscyplinujących, dzięki którym można oddzielić obowiązki zawodowe w czasie pracy zdalnej od życia domowego. Pozwala nam wejść w rolę pracownika, przyczyniając się do osiągnięcia tzw. work-life balance, czyli właściwej równowagi między pracą i domem. W ten sposób strój wpływa na poprawę naszej produktywności.

Odpowiedni strój do pracy zdalnej ułatwia skupienie się na obowiązkach, przypominając nam, iż nie mamy wcale wolnego, a jesteśmy w home office. Siedzenie w piżamie to wrażenie osłabia i nas rozleniwia. Coś, co wydawało się fajne i komfortowe, okazuje się przeszkodą i prawdziwą kulą u nogi, przez którą tylko bardziej się męczymy.

Kwestia samopoczucia i nastawienia mentalnego ma zresztą duże znaczenie. Bylejakość w kwestii doboru ubrania w pewnym momencie przekłada się także na inne wybory. Pojawia się zniechęcenie, zaczynamy się gorzej czuć. Nieprzekonani? Spróbujcie założyć przepocony po treningu T-shirt do pracy biurowej. Dyskomfort zaczniemy czuć jeszcze przed ubraniem takiej koszulki. Niechlujność w doborze ubrań nie jest też czymś, co przystoi eleganckiemu mężczyźnie. O ładny wygląd warto dbać na co dzień, dla siebie samego, a nie tylko na pokaz.

Jest jeszcze jeden powód, dla którego warto porządnie ubierać się do home office, choć punkt ten dotyczy osób, dla których praca zdalna stanowi etap przejściowy, wynikający z ograniczeń związanych z pandemią. Chodzi o przyzwyczajenia, które później ciężko będzie zmienić, kiedy pandemia się skończy i trzeba będzie wrócić do biura.

Jasnobrązowa marynarka i sweter w ciepłym, pomarańczowym kolorze pozwalają stworzyć stylizację elegancką, a jednocześnie komfortową.

Ubranie dla mężczyzny na telekonferencję – wygodnie, ale z klasą

Stylizacje do pracy zdalnej, a w szczególności ubrania, w których pokażemy się w czasie telekonferencji, nie powinny być dobierane ad hoc. Nikt nie wygląda dobrze w wyciągniętym T-shircie lub w swetrze o wyblakłych kolorach. Nie oznacza to jednak, że strój musi być w pełni formalny i należy zakładać najlepszy garnitur. Wystarczy ubierać się komfortowo, ale zarazem schludnie i adekwatnie do sytuacji.

Wybierając ubranie do pracy zdalnej, w czasie której prowadzimy wideokonferencje, warto postawić na profesjonalizm. Ma to szczególne znaczenie w przypadku osób, które są szefami zespołów, zajmują wysokie stanowiska w firmie lub spotykają się w ten sposób z klientami. Warto pamiętać, że profesjonalny wygląd działa motywująco na innych członków zespołu. Może też być wymagany ze względu na prestiż zajmowanego stanowiska. Decydując się na konkretną stylizację, wypada o tym pamiętać. Wiele oczywiście zależy od panującego w firmie dress code i atmosfery – na więcej może sobie pozwolić programista niższego szczebla, który i tak do biura przychodzi w casualowym outficie, niż ktoś, kto zajmuje stanowisko w zarządzie firmy. To także kwestia szacunku do rozmówców, z którymi mamy kontakt w czasie spotkania biznesowego online czy telekonferencji.

Trzeba też podkreślić, że do tematu trzeba podchodzić całościowo. Nie bez przyczyny w reklamach zaczął występować nowy bohater: pracownik korporacji w marynarce i spodniach dresowych, piżamie lub bokserkach oraz kapciach. Nie wystarczy ładnie ubrać się powyżej pasa, zostawiając nieuporządkowany, nieformalny dół. Możemy ustawić kamerę tak, by nie było nic widać poniżej pewnego poziomu, ale zdarzają się sytuacje, kiedy trzeba wstać – na przykład, gdy kilkuletnia córka wbiegnie do pokoju, kłócąc się z bratem i należy rodzeństwo odprowadzić, przypominając dzieciom, że tata pracuje i nie powinno się mu przeszkadzać, albo gdy kurier przyjedzie z przesyłką, czy choćby po to, by sięgnąć po dokumenty znajdujące się w szafce za nami. Żeby nie najeść się wstydu, lepiej by domowy strój miał spójny i estetyczny charakter.

Elegancka koszula i szorty lub bokserki o zdecydowanie mniej formalnym charakterze to nienajlepsze połączenie na telekonferencje, choć do codziennej pracy zdalnej taka stylizacja może być dość wygodna.

Elegancja w home office

Jak w praktyce powinien wyglądać zestaw ubrań męskich do pracy w domowym biurze, zwłaszcza jeśli planujemy wideokonferencję? Warto stawiać na odzież miękką, elastyczną i komfortową, która nie krępuje ruchów. Prosty krój będzie bardziej praktyczny. Wygodne i przewiewne materiały pozwolą poczuć się swobodnie, także w sytuacjach stresowych, gdyby na przykład przyszło przedstawić szefowi istotną prezentację lub z innego ważnego powodu.

Najlepsze będą stonowane kolory, przy czym warto pamiętać, że niebieski i szary dobrze wyglądają w kamerze. Z kolei biały jest kolorem uniwersalnym, ale biały T-shirt lub biała koszula będzie się zlewać z tłem, gdy będziemy mieć za sobą białą ścianę. Bezpieczne są także kolory biznesowe, czyli granat, grafit, ciemny brąz, beż, czerń - szczególnie dobre na spodnie lub marynarkę. W przypadku koszuli dobrym wyborem będą jasne odcienie, np. niebieskiego czy różowego. Jaskrawe ubrania mogą rozpraszać – zarówno nas, w czasie pracy zdalnej, jak i rozmówców, w czasie spotkania biznesowego online.

Sprawdzonym wyborem są koszule. To ten rodzaj ubrania, który zawsze robi dobre wrażenie i jest modny, nawet w bardziej casualowych fasonach. Lniane i bawełniane koszule zapewnią komfort i elegancję. Doskonale pasują do nich jeansy oraz spodnie materiałowe. Jeśli pozwala na to nasz zawód lub stanowisko, możemy pozwolić sobie na nieco więcej swobody, zakładając lub narzucając koszulę na T-shirt. Biała koszula może wówczas zostać zastąpiona bardziej casualowymi fasonami i materiałami. Świetnie sprawdza się w tej roli koszula flanelowa.

Ciekawą alternatywą dla klasycznych koszul są T-shirty z kołnierzykiem, czyli koszulka polo. Ubranie tego typu to podstawa stylu smart casual, który być może nie pasuje na spotkanie z potencjalnym klientem, ale z pewnością będzie akceptowalny podczas wideokonferencji działu kreatywnego firmy. Podobny charakter będzie miało połączenie koszuli z bluzą albo T-shirtu z modnym kardiganem. Dobra jest też sportowa elegancja, zwłaszcza w tym bardziej szykownym wydaniu. Odpowiednia marynarka (np. blezer), gładka i wyprasowana koszula, a do tego komfortowe spodnie takie jak chinosy, zagwarantują nam profesjonalny look. Pomóc w tym mogą także dodatki, takie jak smartwatch czy zwykły zegarek na rękę.

Zwykła koszula założona na T-shirt wystarczy, aby nasz wygląd był nieco bardziej profesjonalny, a jednocześnie swobodny – być może nie najlepsze wybór na telekonferencję z klientem lub szefem, ale dobry do kontaktów ze współpracownikami tego samego szczebla lub zespołu.

Jeśli musisz koniecznie założyć na siebie dresy, niech będą one niezniszczone, dobrze dopasowane rozmiarem i w modnym fasonie. Popularne w ostatnim czasie są tzw. joggery, ale trzeba pamiętać, że będą adekwatne tylko w tych bardziej nieformalnych spotkaniach. W kwestii obuwia warto stawiać na wygodę. Nikt nie będzie wymagał od nas tego, by chodzić po domu w oxfordach, ale też kolorowe ciapki do eleganckiego stroju będą wyglądać śmiesznie. Ma to oczywiście małe znaczenie na co dzień, ale w czasie wideokonferencji może się zdarzyć, że ten drobny detal zostanie dostrzeżony, gdy będziemy musieli wstać od komputera i pojawić się w szerszym kadrze. To jednak takie drobiazgi decydują czasem o tym, czy wyglądamy elegancko. Warto o nie dbać.

Dobrym przykładem może być kwestia marynarki. Jeśli zapomnimy o tym, by rozpiąć ją w czasie siedzenia, sylwetka zostanie zniekształcona. Kolejna kwestia to postawa – garbiąc się, nawet w najlepszym ubraniu nie wypadniemy dobrze. Wyprostowane plecy w czasie siedzenia to zresztą kwestia zdrowotna. Nieco uwagi trzeba również poświęcić rękawom. Należy pamiętać o tym, że pepitka, kratka czy nadruk mogą źle wyglądać na, gdy są zbyt małe ekranie (choć zasadniczo nie należy się bać takiego ubrania jak koszula w paski czy koszula w kratkę). Ustawienie się na tle tapety czy plakatów w krzykliwych kolorach też niekoniecznie jest dobrym pomysłem. Dobrze również zadbać o odpowiednie oświetlenie. Wszystko to ma wpływ na to, jak należy się ubrać do telekonferencji.

Samo spotkanie online warto zresztą traktować tak, jak byśmy rozmawiali z kimś na żywo. W tym kontekście łatwiej zrozumieć, że należy zachować odpowiedni do stanowiska strój w czasie wideokonferencji. Czy to wszystko oznacza, że praca w dresie lub w piżamie jest czymś nagannym i dyskwalifikującym nas jako pracownika? Bynajmniej. Nie można "dać się zwariować". Warto jednak po prostu o siebie zadbać, a przebieranie się do pracy w home office może pomóc w poprawie naszego samopoczucia i wydajności. Świadomość własnej atrakcyjności i elegancji, może nam dodać energii i motywacji do działania. Odtworzenie warunków biurowych w domu może nam pomóc w lepszej koncentracji, a dobór stroju jest tego jednym z elementów. Warto zatem spróbować takiego podejścia. Z pewnością zaś warto je stosować, gdy spotkania video są częścią naszej pracy.